sobota, 25 sierpnia 2007

Światło na poddaszu

Osoby o tradycyjnych przyzwyczajeniach nie zawsze uważają użytkowe poddasze za mieszkanie pełnowartościowe. Umeblowanie trzeba dopasować do skosów dachu i załamań ścian, przestrzeń trudno wykorzystać w stu procentach, wnętrza są niższe lub wyższe do typowych, standardowe wyposażenie nie pasuje do wymiarów i kształtów pomieszczeń. Jednak ci, którzy szukają niepowtarzalnych wnętrz i rozległych widoków za oknem, znajdą je właśnie na poddaszu, adaptując strych kamienicy lub domu jednorodzinnego.

W centrach miast, za wyjątkiem budowy tzw. plomb, na ogół nie ma możliwości realizacji nowych obiektów. Jednak są w nich położone domy z poddaszami do adaptacji. Zagospodarowanie strychu jest szansą na uzyskanie pięknego mieszkania - wnętrza pełnego światła i przestrzeni, często z widokiem na zabytkową i pełną uroku część miasta. Aby w takim mieszkaniu były optymalne warunki życia i pracy, musi ono zostać odpowiednio doświetlone. Rodzaj oświetlenia i możliwość (lub brak) kontaktu wzrokowego z otoczeniem sprawia, że jedno wnętrze postrzegamy jako przytulne i ciepłe, inne zaś - jako chłodne i nieprzyjazne. Sposobów doświetlenia jest wiele. Dwa najważniejsze to wmontowanie okna połaciowego lub budowa lukarny.

okna połaciowe...
inaczej okna dachowe lub do poddaszy - to okna wmontowane w połać dachu. Są do niej równoległe, wstawia się je między krokwie. Przedostaje się przez nie od 30 do 50% więcej światła niż przez inne rodzaje okien. Są tańsze i prostsze do wykonania niż lukarny, bo montuje się je bezpośrednio w więźbie, bez dodatkowych elementów konstrukcyjnych. Montaż okna połaciowego w budynku istniejącym nie zmienia zasadniczo architektury obiektu. To ważne, jeżeli adaptujemy poddasze domu objętego ochroną konserwatorską. Ten sposób doświetlenia ma oczywiście także wady. Gdy nikogo nie ma w domu, okno połaciowe musi być zamknięte, bo nawet niewielki deszcz może zalać poddasze. Można temu zapobiec montując elektryczne zamykanie okien z czujką wody lub okna z wywiewnikami (wywiewniki zapewniają wentylację pomieszczenia bez konieczności otwierania okna). Niektórzy użytkownicy skarżą się, że okna połaciowe szybko się brudzą, a umycie okna zamontowanego wysoko jest kłopotliwe. Latem poddasze z oknami połaciowymi bardzo się nagrzewa. Niedogodnością jest także nieprzyjemny odgłos kropli deszczu, które uderzają o metalowy kołnierz uszczelniający.

lukarna
... to wystająca z dachu konstrukcja z oknem, stanowiąca część więźby dachowej. Lukarna tworzy dodatkową połać dachową - z własnym pokryciem, systemem odwodnienia i obróbkami blacharskimi. Jej budowa w obiekcie istniejącym wymaga zmiany konstrukcji dachu, zaangażowania cieśli i dekarza, pochłania sporo czasu i jest materiałochłonna. Dach lukarny, jak każdy dach jest elementem trudnym do wykonania, obarczonym dużym ryzykiem popełnienia błędu. Wszystko to sprawia, że koszt budowy lukarny znacznie przewyższa koszty wykonania okna połaciowego. Wyższe są także koszty eksploatacji. Na poddaszu z lukarnami zużywa się więcej energii cieplnej niż na poddaszu z oknami połaciowymi. Powierzchnia wychłodzenia w oknie połaciowym jest o 25% mniejsza niż w lukarnie; jest w nim mniej potencjalnych punktów nieszczelności (w lukarnie są to wszystkie załamania i kosze). Lukarna na poddaszu o małym kącie pochylenia jest długa i ciemna, okna do poddaszy umożliwiają efektywniejsze i bardziej równomierne doświetlenie fragmentów poddasza oddalonych od okien. Jednak lukarny mają jedną bardzo ważną zaletę. Dają dodatkową przestrzeń. Buduje się je w skosach - tam, gdzie sufit jest zbyt nisko, by wykorzystać przestrzeń w inny sposób niż wstawiając meble kupione na specjalne zamówienie. Budowa lukarny jest często jedynym sposobem "powiększenia" poddasza.

wygoda przede wszystkim
Lukarny oraz okna połaciowe nie wykluczają się. Na jednym poddaszu można wykonać zarówno jedno, jak i drugie. To rozwiązanie polecamy szczególnie tym, którzy adaptują strych kamienicy. Dachy takich budynków mają wystarczająco dużą powierzchnię, by zastosować obydwa rozwiązania. Lukarny (zwłaszcza, jeżeli są szerokie) powiększą powierzchnię użytkową, a wysoko umieszczone okna połaciowe doświetlą np. antresolę. Ci, którzy zdecydowali się na zamontowanie na poddaszu okien połaciowych powinni wiedzieć, że wygoda korzystania z okien tego typu zależy od ich wymiarów, położenia w dachu oraz od miejsca zamocowania klamek. Długość okna powinno się uzależnić od kąta pochylenia dachu. Im kąt mniejszy, tym okno powinno być dłuższe - i na odwrót. Załóżmy, że kąt pochylenia dachu wynosi 45°, a ściana kolankowa ma wysokość 90 centymetrów. W takiej sytuacji górna krawędź okna powinna znaleźć się na wysokości 185-205 cm nad poziomem podłogi. Wówczas otwieranie ani zamykanie okna nie będzie sprawiało kłopotu. Wysokość, na jakiej powinna znaleźć się dolna krawędź okna reguluje prawo. W budynku na kondygnacjach położonych poniżej 25 m nad terenem odległość między górną krawędzią wewnętrznego podokiennika a podłogą powinna wynosić co najmniej 0,85 m, z wyjątkiem przyziemia, wysokiego parteru oraz ścianek podokiennych w loggii, na tarasie lub galerii, gdzie nie podlega ona ograniczeniom.Klamki. Okno, pod którym zamierzamy ustawić biurko lub łóżko, powinno mieć klamkę w górnej części skrzydła. W dachach o małym kącie pochylenia (22-50°) montuje się okna z podwójnym sposobem otwierania (obrotowym i klapowym: GHL i GPL).

opracowanie: Na podstawie artykułu Andrzeja Andrychowskiego
źródło: Velux

Brak komentarzy: